СВЕВЛАД                     www.svevlad.org.rs                     СВЕВЛАД                     www.svevlad.org.rs
 
 
dr Zdzisław Słowiński
Wrocław, Polska
MIEJSCE RELIGII W SYSTEMIE KULTUROWYM

Simbol Sunca, zvanicni znak Konferencije

САЖЕТАК: МЕСТО РЕЛИГИЈЕ У СИСТЕМУ КУЛТУРЕ

Досадашња наука није родила себи равног у општем феномену религије, гледано кроз њен историјски развој, као и при одређивању њеног места у целокупној појави културе.
Непостојање једнаког хуманог развоја теорије хуманистичких наука, прогреса и садашње стваралачке снаге у Институцији ПРАВА, у теорији културе, позвало је на уједињење у једнослојном споју описивања правог система културе, у раму целокупног космоса, као и великог утицаја претходног постојања умрлих и цивилизованих људи. Као и незаобилазна постојећа појавна веза религијског и природног ефекта функционисања система културног одраза, као неизбежног чиниоца организације једнаких људи.
Култура је честица целога дејства у космосу, као што је култура човека подсистем у систему свеобухватне целине. Испред истинске културе – свет (космос) је бесконачно подложан силама природе, где творац света своју истинску свемоћ не истиче. Историја културе порасла је до система свеобухватностии и издефинисала се у њему, пре свега као образовна, а мање као његова форма. У тачки виђења културе најважнији је тај обзор света, у којем је истински битна повезаност енергије.
У односу на све наведено Структура система културе се у основним цртама састоји од: културе, организма, особености, друштвености и цивилизације. Животни системи културног имају своје законитости и одличја који воде чак до мита о светворцу. Одлике тог живота су: духовност, истоветност, склад односа, трансгресија и мит о светворцу.
Анализом наведених елемената Свет устројавају нераскидиве везе, засноване на природи као најјачој сили светворца, кроз човека као проводника и као модератора повезивања. То повезивање је он сам створио као и дилеме које су узрочно-последичне, а то су: развој, духовност, доктрина и, коначно, религија.
Када се на тај начин сагледа постојање човека и његов однос према било којој од програмски осмишњених религија, сасвим је јасна његова лична потреба, без обзира на висину културног степена форме коју је усвојио, да се негде врати и извуче из те кошуљице која му је стално, подсвесно, тесна и спутавајућа. И да се скине пред својим природним бићем, ослобађајућом духовно-природном вером или, тачније речено, природом. И, да ту потискивану своју природу поистовети са природом као природом. Са природом самог природног бића и сопственог постојања.

* * *

Dotychczasowa nauka nie radziła sobie z opisem fenomenu religii, zarówno w ujęciu jej rozwoju historycznego jak i z umiejscowieniem jej w całości zjawisk kulturowych. Działo się tak nie tyle może z niewydolności nauki w tym względzie ile z niesprzyjającej zainteresowaniu tą tematyką atmosferą stwarzaną przez wpływowych propagatorów doktryn politycznych i religijnych, z reguły bardziej zainteresowanych czynieniem z ich „jedynie słusznych prawd” niż przedmiotu rzeczowych badań naukowych.
Niemniej jednak rozwój teorii nauk humanistycznych postępował i tworzona obecnie w Instytucie Prawii1 teoria kultury, pozwala na ujrzenie w jednolitym spójnym opisie zarówno systemu kulturowego w ramach całego kosmosu, jak i wszelkich przejawów działalności umysłowej i cywilizacyjnej ludzi. W ujęciu tym zjawiska życia religijnego jawią się jako naturalny efekt funkcjonowania systemu kulturowego oraz niezbędny czynnik organizujący osobowość jednostek ludzkich.
Poniższe rozważania metodologicznie mieszczą się w ramach ujęcia systemowego2, jedynego, jak się wydaje zdolnego zmierzyć się z problematyką tak złożonego zjawiska jakim jest kultura, natomiast treściowo można je uważać za kontynuację polskiej myśli humanistycznej3, rozwijającej się nieco na marginesie wielkiej polityki i panujących doktryn, ale dzięki temu potrafiącej zachować niezależność myślenia.

Miejsce kultury w kosmosie
Kultura jest częścią wszystkiego co się dzieje w kosmosie, jako że kultura człowieka jest podsystemem w systemie obejmującym całość. Szkic teorii wszystkiego, co się dzieje już istnieje4, ale dopracowanie jej nie jest z punktu widzenia teorii kultury istotne, jeżeli tylko pamięta się o kilku związkach systemu kultury ze światem w którym ona funkcjonuje. Te związki to: system kulturowy żyje (przynajmniej jak na razie) kosztem kosmosu. Z niego czerpie tworzywo i energię, oraz podgląda własności tego większego systemu i zdobytą w ten sposób wiedzę wykorzystuje w procesie samoorganizacji.
Świat (Kosmos) jest systemem obejmującym całość bytu – opisywany jako nieustanne stawanie się, nie stan, nie trwanie, a właśnie ciągła zmienność, a dzięki immanentnym własnościom fizycznym tworzywa świata, także możność nieustannej ewolucji. Do opisu świata lepiej więc nadawać się będą czasowniki, a nie rzeczowniki.
Przed zaistnieniem kultury świat żył tylko siłami natury. Natura to procesy dziejące się mocą naturalnych własności tworzywa świata, bez udziału świadomości. Rozwój oraz wzrost złożoności form odbywa się na mocy praw samoorganizacji materii. Życie jako powielanie informacji zakodowanej w samopowielających się strukturach materii to naturalne i nieuchronne osiągnięcie natury. Rozpoznane już mechanizmy ewolucji i chaosu pokazują, że powstanie świadomości jawi się jako nieuchronna konsekwencja procesu życia.
Powstanie świadomości człowieka wprowadziło do ewolucji świata zmianę jakościową. Oprócz zmian i regulacji zachodzących naturalnymi (automatycznymi) sprzężeniami doszły sprzężenia z udziałem świadomości, z generowaniem sterowania celowego wyprowadzanego z przetwarzaniem informacji w oparciu o umysłowy model świata. Kultura to podsystem w świecie objęty modelem i możliwością wprowadzania celowych zmian.
Historycznie kultura narosła na systemie całościowym i skorzystała z najbardziej wykształconych przez niego form. Kultura rozszerza się obejmując coraz to większą część systemu nadrzędnego. Większy obszar i więcej aspektów. Kultura stwarza też w świecie rzeczy nieistniejące tam wcześniej: nowe kształty organizacji materii, wiedzę, samoświadomość świata oraz systemy wartościowania zjawisk.
Istotą systemu kosmicznego jest krążenie energii. O źródłach energii, tj o obszarach w których rozproszona energia (o wysokiej entropii) zmienia się w skupioną (o niskiej entropii) wiemy dziś jeszcze niewiele. Możemy tylko zaobserwować skutki tego procesu w postaci drobnych acz powszechnych procesów wirtualnych, które przy sprzyjających okolicznościach generują elementarne cząstki materii, oraz w postaci większych źródeł materii, jak kwazary, które wyrzucają z siebie całe gwiazdy i galaktyki, oraz największe za źródeł energii – wielkie wybuchy, podobne do tego, który był przez wiele lat uważany za fizyków za jedyny – za początek świata, a których dziś już zdołaliśmy namierzyć kilka i stwierdzić, że nie stanowią one punktu osobliwego w rozwiązaniach hipotetycznych równań wszechświata5 .
Z punktu widzenia kultury ważny jest ten obszar świata, w którym istnieje strumień energii. Powstają w nim układy dyssypatywne, które rozpraszając doprowadzaną do nich energię, część z niej wykorzystują do budowy obiektów bardziej uporządkowanych niż tworzywo (układów o mniejszej niż otoczenie entropii).
W ten sposób powstają w świecie cząstki, ciężkie pierwiastki, związki chemiczne i w ten sposób powstało też życie, które to zaczęło przechowywać i powielać informację na temat siebie, czyli (z punktu widzenia obiegu energii kosmicznej) na temat specyficznych układów zmniejszających swoją entropię kosztem energii otoczenia. Życie rozwija się ilościowo zwiększa się liczba nośników przechowujących i powielających informację, oraz jakościowo – układy żywe przetwarzające i powielające informację stają się coraz bardziej skomplikowane, a przetwarzanie i gromadzenie informacji odrywa się już od związku z materialnym nośnikiem – wykorzystując tylko biologiczne procesory do jej przetwarzania.
System kulturowy narodził się na pewnym etapie rozwoju zwierząt, kiedy to informacja o świecie mogła być przekazywana pomiędzy osobnikami i służyć do powodowania w otoczeniu celowych przemian.
Nie wdając się w szczegółowe (trudne i niepewne) rozważania kiedy to nastąpiło w procesie ewolucji człowieka, oraz które jeszcze zwierzęta tworzą obieg informacji i przemian świata, które możemy już nazwać kulturą, poprzestajemy na stwierdzeniu faktu, że gatunek homo-sapiens stworzył taki system i poniższa teoria jego właśnie dotyczy, oraz że ilość informacji o świecie zgromadzona przez kulturę jest spora i rośnie, a przemiany dokonywane w środowisku polegające na celowym przekształcaniu zastanego układu materii stają się imponujące, jakkolwiek mogą być problematyczne etycznie i moralnie.

Struktura systemu kulturowego
Kultura to system przekształcający zastaną postać świata w myśl rodzącego się w systemie planu. System zachowuje pamięć części dokonywanych przekształceń i gromadzi w ten sposób swoje doświadczenie. Wykształca świadomość swojego istnienia i swojej struktury, co pozwala mu utrzymywać swoją tożsamość i stabilność.
W systemie kulturowym możemy wyodrębnić cztery podstawowe podsystemy: organizm ludzki, osobowość, społeczeństwo i cywilizację.
Organizm to system – system materialny – biologiczny dążący do utrzymania swojej odrębności i równowagi (jak każdy system), z zaawansowanymi metodami odbierania wrażeń ze świata i od siebie samego, wykształcający też organ zdolny do przemiany odbieranych wrażeń na sygnały informacyjne i operowaniu informacją.
Funkcją organizmu w kulturze jest przemiana wrażeń ze świata na jednostki informacji (bity) oraz udostępnianie osobowości organu przetwarzania informacji. Funkcja ta stawia organizmowi wymagania utrzymywania swojej sprawności w stopniu maksymalizującym efektywność informatyczną, tzn. organizm ma mieć zapewnione spełnienie wszystkich potrzeb biologicznych oraz odpowiedni poziom wrażeń.
Osobowość to system - reprezentacja zinternalizowanego świata, w tym kultury, u każdego człowieka. System osobowości u swych podstaw odzwierciedla strukturę świata dyktowaną przez mit, a uświadamianą w światopoglądzie. System ten powstaje i rozwija się u każdego człowieka samodzielnie, a tylko interpretowane wrażenia z jego otoczenia (społeczeństwo, cywilizacja, organizm biologiczny nosiciela) sprawiają, że nosi on piętno kultury w której wyrasta.
Ponieważ dla człowieka zazwyczaj największe znaczenie posiadają inni ludzie, w sensie stricte psychologicznym stanowi ona rezultat procesu projekcji siatki stosunków międzyosobniczych na jednostkę ludzką. Wszystkie podsystemy z otoczenia osobowości (jako składniki systemu kulturowego) mają swoją reprezentację w budowanym w niej modelu świata. Funkcją osobowości w systemie kultury jest indywidualny odbiór odbieranie wrażeń i spostrzeżeń z cywilizacji, budowa modelu świata, wytwarzanie nowej jego wizji i przekazywanie jej społeczeństwu.
Osobowość określa człowieka w zróżnicowaniu do innych ludzi. Składowymi jej są mit (duchowość) ze swoimi pochodnymi, (potrzebami psychicznymi, strategią życiową), składowe wynikające z biologii – stan ciała z uwzględnieniem zaspokojenia potrzeb biologicznych, typ dynamiki reagowania na bodźce, oraz składowe związane z intelektem - typ umysłowości, strategie poznawcze.
Należy zauważyć, że podstawowy kształt osobowości powstaje głównie z mitu, natomiast inne różnicujące ja wymiary są funkcją warunków w jakich osobowość buduje się: warunków biologicznych, środowiska przyrodniczego, dorobku cywilizacji w wymiarze materialnym i intelektualnym.
Społeczeństwo, jako forma organizacji życia ludzi, to także system6, który konstytuuje komunikacja pomiędzy rolami społecznymi (będącymi zresztą wytworami tegoż społeczeństwa) pełnionymi przez jego członków. System stwarza role społeczne i obdarza nimi ludzi oraz sieci ludzkie.
Ról społecznych jest w społeczeństwie znacznie więcej niż ludzi. Generalnie, każdy człowiek otrzymuje role związane ze wszystkimi podsystemami kultury, niejednokrotnie po kilka na podsystem. Tak jest też z sieciami ludzkimi: sieci funkcjonalne (powoływane do określonych zadań) otrzymują też po kilka ról, a sieci efemeryczne przyjmują role ad hoc. Funkcją społeczeń¬stwa jest odbieranie wizji światów od ludzi i wytwarzanie planu (planów) akcji dziejowej.
Cywilizacja to system – materialna reprezentacja stanu i rozwoju kultury, szczególnie w zakresie wiedzy techniki. Istotą cywilizacji jest praca: przekierowywanie sił przyrody za pomocą myśli tak, aby w wyniku ich działania realizowana była rekonstrukcja świata jako realizacja planu akcji dziejowej.
Cywilizacja operuje na zastanych elementach świata, a także tworzy nowe struktury nieznane naturze oraz nieznane cywilizacji zastanej. Cywilizacja tworzy też nowe jakości w świecie jak np. dorobek umysłowy, sztukę czy też wierzenia. Funkcją cywilizacji w kulturze jest realizowanie planu akcji dziejowej oraz dostarczanie wrażeń organizmom – materiału z którego osobowości będą budować świadomość systemu.
Opisane cztery klasy podsystemów to nie cztery elementy, gdyż obiektów tych klas jest wiele. Poza tym system kulturowy obejmuje sobą wielość (prawie kontinuum) opcji różniących się pomiędzy sobą treścią tożsamości i doświadczeń i stanowi nie tyle sumę, co superpozycję tych opcji (superpozycję, gdyż opcje te mają wiele elementów wspólnych – wspólną cywilizację i wspólne społeczeństwa). Te opcje nie są przypisane do konkretnych obiektów podsystemowych, (istnieją społeczeństwa tzw. wielokulturowe), chodź konkretna opcja kulturowa preferuje przemiany swoich subsystemów według sobie właściwej drogi. Fakt, że różne opcje kulturowe nie działają w izolacji od innych powoduje ewolucję zarówno tych opcji, podsystemów jak i całego systemu.

Życie systemu kulturowego
Życie systemu kulturowego to nieustanne odtwarzanie treści kultury wzbogacane poszerzającym się dorobkiem zobiektywizowanym w cywilizacji. Na podstawie odbierania wrażeń ze świata i swojego organizmu człowiek tworzy sobie podświadome odczucie istoty świata siebie i swojej w nim roli, nazywane mitem dziejotwórczym. Na jego bazie system kulturowy tworzy w osobowości każdego człowieka swoją reprezentację w postaci modelu świata i towarzyszącej mu duchowości. Mit generuje w osobowości potrzeby psychiczne – potrzeby systemu kulturowego zinternalizowanego przez człowieka, a potrzeby te, formy i sposoby ich zaspakajania, stają się podstawą jego strategii życiowej. Społeczeństwo dokonuje superpozycji tych jednostkowych strategii życiowych - tworzy plan akcji dziejowej, jako program działań cywilizacyjnych dla wszystkich podmiotów, zarówno indywidualnych jak i instytucjonalnych. Realizacja tego programu odbywa się przez pracę - aktywność intelektualną i fizyczną umożliwiającą wprzęganie sił przyrody w działania na rzecz systemu kulturowego obecnego we wszystkich przejawach duchowości człowieka, od mitu do planu akcji dziejowej.
W systemie kulturowym zachodzą zjawiska, które w teorii mitu dziejotwórczego muszą zostać zredefiniowane lub uzupełniająco objaśnione, a wśród nich duchowe związane z elementarnymi potrzebami człowieczymi.
Duchowość to właściwości człowieka związane z wygenerowaniem się jego świadomości (zarówno świadomości swojego istnienia jak i świadomości istnienia świata i, jako konsekwencji tego, świadomości świata). Głównymi wymiarami duchowości są: tożsamość, układ odniesienia i transgresja. Te same wymiary są występują w micie dziejotwórczym prawii, potrzebach psychicznych oraz w strategii życiowej i tworzą one podstawowy szkielet osobowości.
Należy przy tym pamiętać, że duchowość człowieka nie wynika bezpośrednio z jego organizmu, tylko jest elementem systemów wyższego rzędu – kultury i kosmosu. Tu należy podziwiać intuicję naszych neolitycznych przodków, którzy odgadli, że duchowość jest czymś odmiennym od organizmu i należy do świata z którym posiadali poczucie jedni. Dlatego też obdarzali duchowością całą znaną żywą, a nawet nieożywioną przyrodę. Nawet u nie odczuwających jedni z przyrodą koczowników powstała świadomość istnienie systemu nadrzędnego, na którego uosobienie i reprezentację powołali instytucję boga.
Tożsamość to wizja własnej osoby w jej relacjach ze światem, obejmująca jej funkcjonowanie z punktu widzenia jej odrębności oraz niepowtarzalności jej psychiki i zachowania.
W rozwoju kultury zachodniej powszechnie występują jej substytuty w postaci np klasy, narodu, wykonywanego zawodu i religii, one to często stanowią błędne jej identyfikatory. W teorii mitu dziejotwórczego prawii tożsamość wiążemy z głównie z wewnętrzną i niezmienną jednością bytu przełożonym na odczuciem zakresu Ja. Przybierać może ono wartości od poczucia wyobcowania w świecie (personalizm), poprzez identyfikację z różnymi sieciami ludzkimi, z przyrodą, terytorium, aż do całkowitego poczucia jedni z całym kosmosem.
Układ odniesienia łączy się racjonalnym zaspakajaniem potrzeby posiadania przez człowieka orientacji w otaczającym świecie i przedmiotu czci, który nadaje sens egzystencji i wyznacza jego pozycję w świecie. To wzorzec wartościowania zjawisk i poziom wrażliwości wartościującej. Możliwe do przyjęcia kryterium ich oceny rozpina się na skali w zakresie od czysto racjonalnej kalkulacji i komparatystyki do istnienia zinternalizowanego systemu wartości pozwalającego na intuicyjne wartościowanie pojawiające się równolegle z dostrzeganiem danego zjawiska.
Transgresja. Działania transgresyjne polegają na świadomym przekraczaniu dotychczasowych ich granic w sferze materialnej, społecznej i symbolicznej. W teorii mitu dziejotwórczego to przekształcanie świata w postać realizującą postulaty mitu, to dążność do nieustannego przekraczania ograniczeń i ciągłego rozwoju.
Dzięki nim jednocześnie zostaje w zdrowy i produktywny zaspokojona psychiczna potrzeba dążenia do potwierdzenia i powiększenia swojej wartości (potrzeba hubrystyczna).
Mit dziejotwórczy to podświadome odczucia na temat istoty świata, człowieka i swojej w nim roli. Mit określa duchowość człowieka. Treści mitu wynikają z doznań świata, takiego świata jaki doznający widzi, tj. świata o strukturze będącej odzwierciedleniem aparatu pojęciowego języka, poprzez który człowiek dokonuje w świecie rozróżnień poszczególnych jego aspektów. Jest więc mit bezpośrednim odzwierciedleniem systemu kulturowego zinternalizowanego w duchowości jednostki. Człowiek pod wpływem mitu nie przestając być zwierzęciem gatunku homo sapiens staje się elementem organizmu wyższego rzędu – systemu kulturowego obejmującego cały wszechświat włączony do ludzkiej świadomości, która staje się dzięki temu świadomością świata.
Mit daje odczucia w trzech ortogonalnych wymiarach. Są to wymiary duchowości, które będą później objawiać się w innych aspektach funkcjonowania człowieka. Należą do nich opisane już: 1) zakres tożsamości – zakres odczucia obszaru swojego ja - od doznania wyobcowania do integracji ze światem, 2) układ odniesienia – nadawanie wartości i ważności doznawanym aspektom świata – od wyjałowienia (profanum) do sacrum, 3) transgresja – od stagnacji (świat jest gotowy i skończony) do woli jego rozwoju i przekraczania ograniczeń.
Mit powstający w kolejnych, nowych pokoleniach jest inny. Zmianie ulegają warunki w których nowa psychika integruje w sobie docierające do niej poszczególne elementy systemu kulturowego. Wszystkie one podlegają reinterpretacji. Właśnie dzięki tym zmianom zasadnicze treści kultury zachowują się w zmieniających się warunkach i przystają do nowego środowiska.
Kultura jawi się więc jako cały obręb świata włączony do naszej świadomości, podlegający interpretacjom tej świadomości oraz niejednokrotnie zmieniający się pod jej wpływem. Materialne tworzywo świata oraz nadająca mu znaczenie świadomość w interakcji tworzą taki system relacji, w którym oba składniki przyjmują coraz to nową postać.
Nowe interpretacje zastanego kształtu kultury i nowe znaczenia nadawane zastanej jej hipostazie powodują nowe (transgresyjne) działania człowieka, co powoduje, że zmienność kultury nie jest prostą konsekwencją jej stanu poprzedniego, natomiast podlega nieprzewidywalnym aktom twórczości człowieka.
Nośnikiem świadomości kulturowej (świadomości systemu) jest umysł ludzki, i to umysł każdej jednostki ludzkiej. Każdy bowiem człowiek ma w sobie jakiś zespół sądów na temat świata i każdy też podejmuje jakieś działania pozostawiające ślad (choćby tylko ilościowy) swojej obecności w świecie. Superpozycja konsekwencji funkcjonowania jednostkowych przejawów świadomości świata daje w efekcie życie społeczne, które zmienia tło cywilizacyjne, a tym samym zmienia warunki powstawania nowych i reinterpretacji istniejących świadomości jednostkowych. Pomimo istnienia świadomości wyłącznie w bytach jednostkowych, to właśnie byt wirtualny – system kulturowy – jest głównym motorem dziejów – on bowiem determinuje wyposażenie duchowe i intelektualne jednostek, zanim jeszcze wkroczą w etap świadomego życia i wpływania na kształt systemu.

Rozwój. Duchowość, doktryna, religia.
Wobec nieustannej zmienności świata dokonywanej zarówno siłami natury jak i kultury powstaje problem, czy dokonujące się zmiany możemy określić jako rozwój. Wskazówką niech tu nam będzie rozumienie rozwoju dokonującego się w świecie na poziomie najsubtelniejszej struktury materii i zastosowanie podobnych kryteriów do oceny zjawisk większej skali.
Rozwój to stawanie się coraz to bardziej złożonych form istnienia świata, form, w których entropia maleje w stosunku do poziomu entropii tworzywa z którego one powstają. W tym sensie rozwojem jest powstawanie cząstek elementarnych z rozproszonej energii, powstawanie związków chemicznych z atomów oraz włączanie materii w samopowielające się struktury życia biologicznego. Wszędzie tam mamy do czynienia z powstawaniem struktur o entropii (w sensie termodynamicznym czy informatycznym) niższej od entropii materiału wyjściowego.
Na poziomie kultury dodatkowo, oprócz stricte fizycznej entropii dochodzi czynnik informacji nie związanej już z konkretnym materialnym jej nośnikiem. Rozwój jest tu wzrostem świadomości świata: objęcie świadomością coraz to liczniejszych i znaczących aspektów zmian i stawania się świata – rozumienie tych zmian i świadome ich ukierunkowywanie.
Rozwój świata (jak dotychczas) wiedzie kulturę w kierunku wygenerowania w niej świadomości kosmosu – stąd pokusa do takiego sterowania dalszym rozwojem kultury, aby ten proces wzrostu świadomości świata kontynuować i przyspieszać.
Sformułowanie postulatów działań, określenie ich kierunku to już zagadnienie przekraczające metodologię nauki – to już doktryna.
Jeżeli przyjmiemy że z pojęciem rozwoju łączy się kryterium jego wartościowanie, tj jeżeli uznamy, że jedne formy ewolucji świata, czy kultury są wyższe od innych, oraz sfomułujemy kryteria tego wartościowania, i uczynimy powinnością przyczynianie się do rozwoju tych form, to znaczy, że ustanowiliśmy doktrynę (moralną lub/i polityczną) opartą na tej teorii kultury. Taki też charakter posiada doktryna religijna jako teoretyczna część danej religii: zespół wierzeń objętych teologią, kosmologią początek istnienia i struktury kosmosu) i antropologią (pochodzenie i cel życia człowieka). Natomiast doktryna religijna to jeszcze nie (i już nie ) religia.
Religia jest zjawiskiem społeczno-kulturowym, którego najistotniejszym elementem jest stosunek do sacrum (tego co święte).
Zatem jeżeli z tak wygenerowaną doktryną (dążenia do wzrostu świadomości świata) powstaną skojarzenia emocjonalne, jeżeli systemowi wartości i powinnościom z nim związanym przydamy sferę sacrum to znaczyć też będzie, że przydajemy ją także całemu rozpoznanemu dotychczas rozwojowi świata i tworzymy religię. Sakralizacji podlega wówczas cały świat, w tym nasze działania wpisujące się w jego rozwój. Oznacza to, że kulturze przydaliśmy własność, którą odnaleźliśmy w człowieku wykształcającym w sobie mit dziejotwórczy z rozpoznaniem celu i układu odniesienia swych działań.
Nasza teoria kultury, pozostając na gruncie nauki, jest wolna od elementów doktrynalnych i religijnych, ale zarazem potrafi opisać i te aspekty funkcjonowania człowieka. – Człowiek posiada bowiem (co najmniej) system wartościowania, czyniący go istotą polityczną lub/i moralną, a ponieważ bardzo często z systemem wartości łączy odczucie powinności i uświęcenia – co czyni go także istotą religijną.
Teoria mitu dziejotwórczego prawii potrafi też poprawnie opisywać społeczeństwo w którym brak ze strony kultury propozycji układu odniesienia, czy też wyraźnej tożsamości dla ludzi, a w konsekwencji społeczeństwo ułomne, przepełnione lękami egzystencjalnymi i bezradne moralnie.
Doktryny i religie stają się więc integralnym elementem systemu kulturowego więc poprawna teoria kultury powinna umieć je analizować, także (a może szczególnie) wówczas, gdy te doktryny i religie niosą przesłania lub są wykorzystywane w sposób niesprzyjający rozwojowi świata i kultury. W każdym jednak przypadku za pomocą takiej teorii można przewidzieć kierunek, w którym zmierza kultura bazująca na znanych, funkcjonujących w niej systemach wartości i wyposażająca ludzi w określone typy duchowości. Zaistniały więc warunki do wprowadzenia nauki w obszary duchowości i religii, które dotychczas omijała, a to może stać się przełomem w poszukiwaniu przez człowieka i kulturę swojej drogi w przyszłość.
Antycypacja kultury prawii jest tak pomyślana, że może posłużyć do konstrukcji według powyższych kryteriów doktryny lub religii zgodnej zarówno z najnowszymi zdobyczami nauki jak i z obecnymi w naszej duchowości człowieczymi pragnieniami.

 

Напомене
1 Powstającą teorię kultury można śledzić na bieżąco na stronie http://prawia.org Jest to oficjalna witryna Instytutu Prawii. Są tam też dostępne teksty książek, głównie Stachniuka i Majewskiego, do których nawiązuje myśl prawii.
2 LUDWIG VON BERTALANFI Ogólna teoria systemów, PWN Warszawa 1984. Jest to do dziś podstawową pracą dają¬cą systematyczny wykład teorii systemów.
3 Najważniejsze prace wyznaczające polską szkołę humanistyki to: BRONISŁAW TRENTOWSKi Stosunek filozofii do cybernetyki (1843), STANISŁAW BRZOZOWSKI Idee (1910), ERAZM MAJEWSKI Nauka o cywilizacji (1908 - 1914), JAN STACHNIUK Człowieczeństwo i kultura (1946). Oczywiście ważne są też i inne prace tych autorów, a także ludzi piszących pod wpływem tak wyznaczonego kierunku. Literatura zachodnia zaczęła podejmować niektóre zbliżone do tego wątki dopiero w drugiej połowie XX w.
4 Zob. http://prawia.org
5 Jeżeli uzgodni się teorię superstrun z teorią twistorów, to liczba wymiarów czasoprzestrzeni wszech¬świata redukuje się do czterech, co już staje się łatwiejsze do zniesienia i bardziej eleganckie niż kilka¬naście wymaganych przez klasyczne superstruny, i co może ważniejsze, znika załamanie symetrii prze¬widziane przez teorię katastrof na czas 10^^12 s. a razem z nią i cała hipoteza supersymetrii oczywiście wraz z osobliwością w punkcie t=0. Konsekwencją tego jest wkomponowanie „naszego” wielkiego wybuchu w „normalne” – bez osobliwości życie wszechświata, oraz koniec podstaw do twierdzeń o jego początku. Właśnie odkrycie kilku kolejnych wielkich wybuchów zmusiło fizyków do korekty kosmologii. Więcej na ten temat w: Roger Penrose Droga do rzeczywistości. Wyczerpujący przewod¬nik po prawach rządzących Wszechświatem, Pruszyński i S-ka, Warszawa 2006. s. 890, 965, 987
6 W przybliżeniu pojęcie to zgodne jest z koncepcją Luhmanna

 

 

Ждислав Словински, рођен 10.10.1950. године у Кжижу, Пољска. Мр. инж. електронике, др физичких наука; уредник, научник, конструктор. Објављени текстови и књиге: ''Współdziałanie i zawłaszczanie. Dwie filozofie życia'', ''Historia świadomości'', ''Teologia pogańska''. Реконструисао древни словенски обред пострижења. Издавачка кућа ''Toporzeł'', у којој је уредник, објављује књиге са словенском тематиком, научним погледом на паганство, те организује словенофилска дружења. Члан Родноверног словенског Већа.
Живи у Вроцлаву, Пољска.

Povratak na stranu posvecenu Konferenciji